Bez Wykroty i bez awansu na Igrzyska Olimpijskie

Sztafeta 4x100 metrów pobiegła w składzie: Marek Zakrzewski, Przemysław Słowikowski, Łukasz Żok i Oliwer Wdowik. W nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu nie zdołała wejść do finału, co byłoby już równe z kwalifikacją olimpijską.

W nocy z niedzieli na poniedziałek polscy sprinterzy mieli szansę do rehabilitacji i awansu na Igrzyska z repasaży. Niestety, czas 38,86 s. dał dopiero piąte miejsce, a bilet do Paryża wywalczyły tylko dwie najlepsze sztafety z każdego repasażu.

Patryk Wykrota przed wylotem na zgrupowanie w Miami zapowiadał, że aby powalczyć o Igrzyska trzeba biegać w pobliżu rekordu Polski, który ustanowiony został podczas Mistrzostw Europy w Monachium, kiedy to Polska z ostrowianinem w składzie zdobyła brązowy medal.

Gdyby to się udało, Polacy w cuglach wywalczyliby awans do Paryża. Biegali jednak o 0,7 sekundy wolniej, a i zmiany pozostawiały dużo do życzenia.

Polska sztafeta 4x100 metrów ostatnią nadzieję na występ w Paryżu będzie miała z miejsca rankingowego. Dwie szanse na kwalifikację z Bahamów zostały zaprzepaszczone.

Dodajmy, że awans na Igrzyska oprócz srebrnej sztafety kobiet 4x400 metrów, zapewniły sobie także panie w sztafecie 4x100 metrów, mężczyźni w sztafecie 4x400 metrów oraz sztafeta MIX 4x400 metrów, która bronić będzie w Paryżu złotego medalu z Tokio.